Fragment związany z miejscowością: Płouszowice
Dotyczy okresu: II wojna światowa
Ukrywani - Pos�uchaj: 
W sumie tam było trzy siostry i brat, siostry z mężami, brat z żoną. Siostry to była tak: Gitwa, Aidwa, Sara i brat – Berek. I dwóch synów Aidwy przeżyło, to jest 10. I jeszcze trójka weszła, tych Rubinów. Rubin pochodził z Nasutowa, ale tutaj się obijał, tutaj się ukrywał i do kompletu wszedł. Tak się dogadali z tymi Żydami w kryjówce, z matką i ojcem, no i weszli. Sytuacja była taka, że nie mieli gdzie dalej żyć i weszli do kupy. Już jedna racja, jak jeden Żyd a dziesięć - to jedna odpowiedzialność była. Już wtedy niektórzy byli po czterdziestce, jak Berek, Mosiek mąż Sary. Mąż Aidwy to może już miał pięćdziesiątkę, bo jego syn byłby starszy ode mnie. Także już ładny wiek mieli wtedy. To wszystko wziąć do kupy to w schowku- kryjówce i nas było 20 osób. A jeszcze jak dopakowały partyzanty 15-18 osób, to masa ludzi.
zobacz całą relację
|